OK. Spojrzałem na twoje posty i widzę, że masz jeszcze ten prawdziwy Climatic.
Jeden czujnik jest na konsoli klimy, drugi w kanale nawiewu ( widoczny po wyjęciu górnego schowka z nawiewami ), trzeci pod tapicerką mniej więcej na wysokości prawego kolana kierowcy i czwarty przy parowniku, pod tapicerką od strony lewej nogi pasażera.
Tak, mam półautomatyczny Climatic ...
DZIĘKI za info
Pojade najpierw sprawdzić VAG'iem co czujniki zbierają, potem zobaczymy ...
Witam,
ze względu na to iż moje poprzednie autko skończyło tak jak skończyło (szkoda całkowita) proszę o poradę co zakupić w kwocie do 20 tys zł nie koniecznie krajowe, ale żeby było ekonomiczne, bezpieczne i posiadałó klimatyzacje. młodziutkie auto segmentu A, troszke starsze segmentu B, czy jeszcze starszy kompakt, a moze właśnie klasa średnia. Wydaje sie ze rynek jest bogaty ale jak przychodzi co do czego to wcale tak ciekawie nie jest. Jeśli to możliwe prosze o podanie konkretnych marek i modeli, zaznaczam ze Vectre C posiadam nadal wiec lepioej by drugie auto (które będe uzytkował na codzienne dojazdy) było jednak troszke mniejsze i co też nie jest bez znaczenia ekonomiczniejsze.
Z góry dzięi za wszelkie rady i propozycje
Tylko proszę, nie pisz na 40 stronie tego tematu ze kupujesz nagle działkę ! :P
A tak to najlepszy wybór to chyba Ibi albo Cordoba.
Sam mam ten drugi samochód i mogę tylko powiedzieć,że co VAG to VAG :diabelski_usmiech
Była : Skoda Octavia I '04 1,4 16V 75 KM
Był : Opel Vectra C 1.9 CDTI 150KM
Jest : Seat Cordoba 1.9 TDI 101 KM
Jest: Skoda Octavia 1.9 TDI 105 KM
mati160, A może Fabia 1 RS. Ekonomiczny diesel z jadem
No jest to jakieś rozwiązanie
Zamieszczone przez abc_rlz.
Tylko proszę, nie pisz na 40 stronie tego tematu ze kupujesz nagle działkę ! :P
A tak to najlepszy wybór to chyba Ibi albo Cordoba.
Sam mam ten drugi samochód i mogę tylko powiedzieć,że co VAG to VAG :diabelski_usmiech
No chyba to najlepszy wybór, co do działki jedną już mam i póki co wystarczy, a z racji kasacji auta musze pomyśleć o innym.
Zresztą autor szuka także autka klasy A. Panda jest dobrym wyborem w tej klasie. Miałem 1.2 Pb, zrobiłem w 5 lat 120tys. km. bez żadnej awarii. jedynie serwis, raz klocki i tarcze, nowe letnie opony. Wsio. Polecam.
Temat podobny tylko wtedy szukałem kolejnego auta a to chciałem matce przekazać, a że wyszło jak wysżło to zwiększył mi się budżet no i auto jednak jest potrzbne, gdyż tamto zakończyło żywot.
LUKI, dobra pamięć, wtedy koledze mati160, wybijano z głowy zakup auta na kredyt i widzę, że się udało. Opcja za 20 tysięcy - kupiłbym młodszego "francuza" niż VAG, zadbane egzemplarze na pewno się trafią, szukać, szukać! Powodzenia.
Biorąc pod uwage kwote jaką mam do wydania biore pod uwage auta nie starsze niż 5-6 max 7 lat jedną skarbonke już miałem a tym chce kilka latek pojeździć bo jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to jeszcze okres budowy przypadnie na to autko. :szeroki_usmiech
a tym chce kilka latek pojeździć bo jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to jeszcze okres budowy przypadnie na to autko. :szeroki_usmiech
juz całkiem inne myslenie.....niz na początku we wcześniejszym temacie i tak trzymac :diabelski_usmiech A odnosnie autka to cordoba w tych pieniązkach była by nawet niezła
Miszczu, osobową taksówkę już masz więc do kościoła masz czym pojechać a budowa za pasem... więc może za dwie dychy sobie kupisz wóz typu Trafic, Vivaro, Vito, T4??
Też da się tym po mieście zgrabnie i wygodnie jeździć, wysoko siedzisz, niewiele większe od osobówki... No i połowę wozu zwróci ci się na transporcie pierdół które do domu sobie sam przywieziesz a nie będziesz wynajmować transport i czekać lata świetlne aż Ci przywiozą z łaską. No chyba że jesteś "płacę i wymagam"))
A w razie czego rodzinę spakujesz całą (ale nie więcej niż 5 osób )i na urlop pojedziesz z namiotami i walizami o np. czymś takim:
Działeczke już mam, a drugiej nie przewiduje kupować
Zamieszczone przez 4x4BKF
Miszczu, osobową taksówkę już masz więc do kościoła masz czym pojechać a budowa za pasem... więc może za dwie dychy sobie kupisz wóz typu Trafic, Vivaro, Vito, T4??
Też da się tym po mieście zgrabnie i wygodnie jeździć, wysoko siedzisz, niewiele większe od osobówki... No i połowę wozu zwróci ci się na transporcie pierdół które do domu sobie sam przywieziesz a nie będziesz wynajmować transport i czekać lata świetlne aż Ci przywiozą z łaską. No chyba że jesteś "płacę i wymagam"))
A w razie czego rodzinę spakujesz całą (ale nie więcej niż 5 osób )i na urlop pojedziesz z namiotami i walizami o np. czymś takim:
Mi osobiście po mieście wygodniej się jeździ dostawczakami - zwłaszcza jak mam wiele razy wsiadać i wysiadać z wozu.
Dla mnie transport materiałów nie stanowi zadneog problemu, po 15 z pracy bez problemu moge pobrać VW T5 i w zasadzie nie ponosząc żadnych wydatków sobie matweriały przewieźć, a na codzień potrzebuje osobówki i to dość niskiej bo brama wjazdowa na podwórze (na którym zostawiam auto na czas pracy) jest tak niska że T5 z trudem wchodzi.
Komentarz